KS Bojków Gliwice - LKS Pogoń Ziemięcice: 4:2

KS Bojków Gliwice - LKS Pogoń Ziemięcice: 4:2

Mecze w Bojkowie nigdy nie należą do najłatwiejszych dla Pogoni. Podobnie było i tym razem, bo już w 4 minucie spotkania po stałym fragmencie gry i złym kryciu w polu karnym, gospodarze wyszli na prowadzenie. Kilka minut później było już 2:0. Bojków grał lepiej i dominował na boisku od początku spotkania. Goście otrząsnęli się dopiero po bramce na 2:1, kiedy Mateusz Roesner minął bramkarza i wpakował piłkę do pustej bramki. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie to Pogoń przejęła inicjatywę. Szczególnie groźnie wyglądały wykonywane raz za razem rzuty rożne. Niestety żaden nie przyniósł efektu w postaci bramki. Poddenerwowana Pogoń rzucała coraz większe siły do ataku, co zemściło się na kwadrans przed końcem spotkania, kiedy kontra Gliwiczan przyniosła im kolejną bramkę. Kilka minut później sędzia boczny udał się na pogawędkę z kibicami i nie podniósł ewidentnego spalonego. Nawet napastnik Bojkowa wyglądał na zaskoczonego, że bramka została uznana. Pogoń było stać na jeszcze jeden zryw. Po bardzo ładnej akcji a'la tiki-taka bramkę zdobył Damian Wróbel i mecz zakończył się wynikiem 4:2.

Kolejka nr 9 to przerwa dla Pogoni. Mecz z Amatorem Rudziniec został już rozegrany awansem. Zawodnicy z Ziemięcic wrócą na boisko dopiero 25 października. Przeciwnikiem będzie beniaminek z Sierakowic. To spotkanie na boisku przy ulicy Mikulczyckiej w niedzielę o 14:00. Do zobaczenia!

KS Bojków Gliwice - LKS Pogoń Ziemięcice: 4:2

Bramki: Mateusz Roesner, Damian Wróbel

Zdjęcia dostępne w galerii.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości