Podsumowanie rundy jesiennej
Idą Święta oraz koniec roku, a to zawsze czas podsumowań. Przyszedł czas też na napisanie kilku słów o zmaganiach Pogoni w minionej rundzie jesiennej sezonu 2015/2016. Zapraszamy do lektury.
Pierwszy mecz tej rundy to odwiedziny Concordii w Ziemięcicach. Przeciwnik na początek trudny, a dodatkowo okazało się, że na zawody nie dojechała trójka sędziowska. Pogoń stanęła jednak na wysokości zadania i po bramce Oliwera Haitera zgarnęła 3 punkty na dobry start. Dobra passa nie trwała jednak długo, bo druga kolejka to wyjazd do Borowej Wsi i wynik 10:0, który przywodził na myśl zmagania z sezonu 2014/2015, kiedy zawodnicy z Ziemięcic do samego końca walczyli o utrzymanie. Szczególnie, że następnie również Bujaków nie miał problemu z wywiezieniem kompletu punktów z boiska przy Mikulczyckiej. A kolejny mecz zapowiadał się równie ciężko, bo poranne odwiedziny w Kozłowie, po ciężkiej nocy niektórych zawodników nie wróżyły niczego dobrego. Pogoń pokazała charakter i wygrała to spotkanie 2:1 po bramkach Damiana Wróbla i Grzegorza Szwedy. Seria zwycięstw znowu nie trwała długo, bo do Ziemięcic przyjechała dobrze spisująca się w tym sezonie Olimpia Pławniowice i odjechała z tarczą. Dalej był nudny remis w Łączej, porażka w meczu z Amatorem oraz zwycięstwo z ostatnią w tabeli Victorią Pilchowice. I znów po odniesionym zwycięstwie Pogoń nie potrafiła kontynuować marszu do przodu, choć przeciwnik wcale nie był z czołówki. Trzeba jednak przyznać, że mecze w Bojkowie nigdy nie należą do łatwych. Mecz w Gliwicach zakończył się porażką 4:2. Po tym spotkaniu zawodnicy z Ziemięcic mieli tydzień przerwy, gdyż mecz z Amatorem Rudziniec rozegrany został awansem. Ze świeżymi siłami przystąpili do zmagań z beniaminkiem z Sierakowic i spokojnie odprawili go z kwitkiem po bramkach duetu napastników - Mateusza Roesnera oraz Grzegorza Szwedy. Niestety dwa zwycięstwa z rzędu to za dużo jak na zawodników z Ziemięcic w tej rundzie, więc w kolejnym meczu znowu porażka z Kleszczowem, który w tamtym czasie przewodził tabeli. Okazją do rehabilitacji były zawody z Quo Vadisem. Zabrzanie z Ziemięcic odjechali z niczym, a przyczyniły się do tego ładne bramki Roberta Kasperidusa oraz Mateusza Roesnera. I tak doszliśmy do ostatniego meczu rundy w Świbiu, gdzie przy niesprzyjającej pogodzie i grząskim boisku udało się wywalczyć remis po golu Damiana Wróbla.
Pogoń zakończyła zmagania w rundzie jesiennej na 8 miejscu z 17-stoma punktami na koncie. Do liderów tabeli, czyli drużyn Burzy Borowej Wsi oraz Olimpii Pławniowice tracimy 11 oczek, z kolei przewaga nad ostatnią w tabeli Victorią Pilchowice to 15, a przedostatnim Bojkowem 7 punktów. Zawodnikom z Ziemięcic udało się strzelić 21 bramek, tracąc jednocześnie 33. Jedynie w dwóch meczach nie udało się zdobyć żadnej bramki, a czterokrotnie drużyna zachowała czyste konto z tyłu. Odniosła 5 zwycięstw, dwa razy remisowała, a 6 razy schodziła z boiska pokonana. Nie udało się stworzyć żadnej serii zwycięstw, gdyż zawsze po wygranej w kolejnym meczu Pogoń traciła punkty. Małą pociechą może być to, że w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu, najdłuższa seria porażek to tylko dwa mecze z rzędu.
Najwięcej bramek dla Pogoni w tej rundzie strzelali Mateusz Roesner i Damian Wróbel (4). Pozostali strzelcy poniżej. Ogólnie bramki dla drużyny z Ziemięcic strzelało aż 9 zawodników. Sędziowie w tej rundzie piłkarzom Pogoni pokazali 15 żółtych kartek oraz 1 czerwoną.
Dziękujemy za lekturę oraz towarzyszenie drużynie w tej rundzie. Zawodników i działaczy informujemy, że 2 stycznia planowane jest spotkanie na boisku, żeby dobrze wejść w Nowy Rok. Szczegóły w późniejszym terminie. A kibiców zapraszamy do kibicowania chłopakom w nadchodzącej rundzie wiosennej i do odwiedzania naszego serwisu!
Strzelcy bramek w rundzie jesiennej sezonu 2015/2016:
4 bramki - Mateusz Roesner, Damian Wróbel
3 bramki - Grzegorz Szweda, Robert Kasperidus, Piotr Spende
1 bramka - Oliwer Haiter, Robert Ostrowski, Krzysztof Łabiak, Marek Jędroszkowiak
Komentarze